70. rocznica likwidacji oddziału “Kaźmierczuka” na północnym Mazowszu

przez Monika Tarka-Kilen

14 września przypada  70. rocznica końca walki “Kaźmierczuka”- oddziału “Roja”- z komunistycznym ustrojem na północnym Mazowszu. Wraz ze śmiercią Mieczysława Dziemieszkiewicza „Roja” (14 kwietnia 1951 roku) i patrolu Stanisława Kakowskiego „Kaźmierczuka” przestał istnieć najaktywniejszy oddział Narodowego Zjednoczenia Wojskowego w tym rejonie.

W sobotę 16 października 2021 roku w kościele w Pawłowie Kościelnym odbędzie się uroczysta Msza św. oraz odsłonięcie tablicy pamiątkowej ku czci samodzielnego patrolu pod dowództwem chor. Stanisława Kakowskiego “Kaźmierczuka”. Tablicę zaprojektował i ufundował Instytut Pamięci Narodowej. Uroczystości rozpoczną się o godzinie 11:00 koncertem pieśni patriotycznych, po którym zostanie odprawiona Msza św. w intencji poległych żołnierzy NZW.

Jednocześnie w Przasnyszu odbędą się Retrospektywy Festiwalu Filmowego NNW, podczas których świadkowie i bohaterowie walk o niepodległość zostaną uhonorowani statuetkami „Sygnet Niepodległości” i „Drzwi do Wolności”. Patronat Narodowy nad wydarzeniem objął Prezydent RP Andrzej Duda w Stulecie Odzyskania Niepodległości.

Zaproszenie na uroczystość odsłonięcia tablicy pamiątkowej ku czci oddziału “Kaźmierczuka”

70. rocznica likwidacji oddziału “Kaźmierczuka”

14 października 1951 roku w Kadzielni zginął, pochodzący z Dzielina, Stanisław Kakowski. Poległ wraz ze swymi żołnierzami: Henrykiem Kakowskim “Henrykiem”, “Herkulesem” oraz Jerzym Miączyńskim “Bohunem”. Bezpieka zlokalizowała patrol „Kaźmierczuka” dzięki donosowi zdrajcy – agenta UB.

Od marca 1951 roku grupa „Kaźmierczuka” ukrywała się w gospodarstwie Anastazego Pszczółkowskiego w Kadzielni niedaleko Przasnysza, na strychu obory. 14 października 1951 roku, rano około godziny szóstej do Pszczółkowskiego przyszedł sąsiad, Edmund Chmielewski, z wiadomością, że wojsko okrążyło wieś. Wkrótce przyszedł patrol trzech żołnierzy KBW i zaczęli przeszukiwać zabudowania. Gdy weszli do obory zostali ostrzelani przez ukrywających się tam partyzantów. Zginął jeden żołnierz bezpieczeństwa. Wojsko zaczęło strzelać pociskami zapalającymi, od których zapalił się dach obory, ogień przeniósł się na stodołę, a następnie na pozostałe zabudowania gospodarstwa. Zmusiło to partyzantów do opuszczenia kryjówki. Pod osłoną dymu Henryk Kakowski i Jerzy Miączyński próbowali przebić się przez pierścień okrążenia, jednak w trakcie walki zginęli, zaś „Kaźmierczuk” bronił się w płonącej stodole, a nie chcąc dostać się w ręce UBP, popełnił samobójstwo. Ciała zabitych zostały przewiezione do Przasnysza i do dziś nie wiadomo, gdzie spoczywają.

Po likwidacji patrolu „Kaźmierczuka” zostali aresztowani przez UB: Anastazy Pszczółkowski, Zenon Chmielewski, Eugeniusz Pszczółkowski, Aleksander Sosnowski i Mieczysław Morawski.

Kilka miesięcy później, 5 grudnia 1951 roku w więzieniu na Rakowieckiej został zamordowany żołnierz “Kaźmierczuka”, Włodzimierz Miączyński “Szary”. Wraz z ich śmiercią skończyła się epopeja oddziału “Roja”.

Oddział „Roja” utrzymywał się stosunkowo długo na ziemiach północnego Mazowsza. 25 lutego 1950 r. w miejscowości Osyski w powiecie ciechanowskim zlikwidowany został patrol Ildefonsa Żbikowskiego „Tygrysa”, a 23 czerwca 1950 r. w Popowie Borowym, powiat pułtuski, KBW i UB zlikwidowały patrol Władysława Grudzińskiego „Pilota”. 13 kwietnia 1951 r. w Szyszkach w powiecie pułtuskim polegli „Rój” i Bronisław Gniazdowski „Mazur”. 20 września zginął Stanisław Tadżak „Wilk”.

Źródło: IPN, materiały własne i organizatorów wydarzeń.

Polecane artykuły

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Akceptuj Czytaj więcej