János Esterházy – wzór miłości do nieprzyjaciół i przebaczenia

przez Monika Tarka-Kilen

Rozmowa z o. Pawłem Cebulą, postulatorem w procesie beatyfikacyjnym Jánosa Esterházyego, który podczas Festiwalu NNW przybliżał postać męczennika. Jego zdaniem Esterházy, jako wzór miłości do nieprzyjaciół i przebaczenia, może przyczynić się do pojednania między narodami Grupy Wyszehradzkiej.

– Esterházy był męczennikiem dwóch totalitaryzmów, doświadczył jak straszne może być upodlenie człowieka, a mimo wszystko okazał się w godzinie próby niezłomny. Kim jest dla Węgrów János Esterházy?

Sługa Boży János Esterházy jest dla wielu Węgrów wzorem wiernego naśladowcy Chrystusa, chrześcijańskiego polityka i patrioty. Jak Dobry Pasterz nie uciekł przed żadnymi wilkami, ale swoje życie poświęcił za powierzonych sobie ludzi. Jest też przykładem szukania współpracy między narodami, „które Bóg umieścił na jednej ziemi”.

– Co zawdzięczamy Esterházy’emu jako Europa Środkowo-Wschodnia? Jakie dziedzictwo pozostawił po sobie?

Duchowe dziedzictwo Jánosa Esterházyego to zachowanie, przekazywanie i pogłębianie żywej wiary w Jezusa, a przez to zachowanie, przekazywanie i pogłębianie tożsamości religijnej i narodowej, w duchu św. Króla Stefana. Jako wzór miłości do nieprzyjaciół i przebaczenia jego postać i proces beatyfikacyj- ny mogą przyczynić się do pojednania między narodami Grupy Wyszehradzkiej, co umożliwi wspólne przeciwstawienie się dzisiejszym zagrożeniom fałszowania rzeczywistości, nihilizmu i dyktatury relatywizmu.

– Jak z perspektywy wieloletniej obecności ojca na Festiwalu NNW widać poszerzenie w naszych narodach świadomości historii polsko-węgierskiej?

Nadeszły czasy, kiedy poznajemy wspólnie naszą historię, wiele często nieznanych wydarzeń, które choć istotne dla danego narodu nie zawsze przebijały się poza granice państw, szczególnie kiedy żyliśmy pod jarzmem komunizmu. Na Festiwalu NNW zobaczyłem jak ważne jest honorowanie bohaterów walczących o wolność i niepodległość. W tym roku pojechałem do Włoch, by przekazać córce Jánosa Esterházyego, Sygnet Niepodległości, którym pośmiertnie organizatorzy  NNW uhonorowali jej Ojca. Spotkanie z nią było dla mnie ogromnym przeżyciem, zobaczyłem jaka była wzruszona, jak dotykała statuetki, ile uczuć wywołało w niej uznanie dla Jánosa okazane przez Polaków.

Esterházy to wyjątkowa postać, nic więc dziwnego, że jest przywoływana corocznie podczas Festiwalu NNW. W tym roku w Gdyni widzowie mogli zobaczyć film „Tryptyk. Życie i dziedzictwo Jánosa Esterházyego”, czyli opowieść o Słudze Bożym Jánosu Esterházym. Obraz o jego drodze i przemianie duchowej. W tym filmie patrzymy na bohatera oczami jego córki Alice.

Esterházy pojawił się także w czasie dyskusji po filmie, panelu „Stulecie męczenników” i jako bohater wystawy na placu Grunwaldzkim „János Esterházy (1901-1957) bohater dwóch narodów: polskiego i węgierskiego”. Była to wystawa złożona z 13 plansz przedstawiających życie Esterházy’ego, węgierskiego polityka i działacza polskiego pochodzenia, przywódcy madziarskiej mniejszości narodowej w Czechosłowacji i na Słowacji, więźnia politycznego oraz męczennika czasów komunistycznych, którego proces beatyfikacyjny toczy się obecnie w archidiecezji krakowskiej.

Żródło: Materiały prasowe XIII Festiwalu NNW.

Polecane artykuły

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Akceptuj Czytaj więcej