Jacht, który uczy i wygrywa

przez Monika Tarka-Kilen

Jacht I Love Poland jest wizytówką Polski na świecie, jego załoga w każdym porcie opowiada o Polsce, zaprasza do wizyt w naszym kraju, poznawania naszej historii. Ale to też, a może przede wszystkim,  jednostka szkoleniowa, na której żeglarze z tzw. “małych łódek” mają szansę przejść szkolenie na jednej z najnowocześniejszych jednostek na świecie.  To marzenie wielu młodych ludzi. W ramach pokazu specjalnego podczas Festiwalu Filmowego Niepokorni Niezłomni Wyklęci wyświetlono film “Code Zero” produkcji Polskiej Fundacji Narodowej. Dokument to podsumowanie pierwszej części kampanii promującej Polskę w wykonaniu jachtu I love Poland.

Przypomnijmy, jacht to jednostka startująca w morskich regatach w prestiżowej klasie Volvo Open 70.  Jak podkreślano w dyskusji po projekcji filmu, tak nowoczesnych jachtów jest na świecie zaledwie kilka. Jacht I Love Poland stał się ambasadorem Polski za granicą. Na jego pokładzie szkolą się młode pokolenia polskich żeglarzy oceanicznych. Przeszkolono już na nim 950 osób. Jacht ma za sobą 35 tys. mil morskich a prędkość, jaką osiągnęła na nim polska załoga to aż 28 węzłów.

Film podsumowuje pewien etap naszego projektu. Opowiadamy jego historię przez biografie młodych ludzi, którzy chcą się rozwijać, przez zwycięstwa pokazywać jakie są cechy narodowe młodych Polaków. Ich nieustępliwość i pasję – powiedział po pokazie prezes PFN Marcin Zarzecki.

Jak podkreślił, film nie unika także odpowiedzi na trudne pytania dotyczących problemów jachtu na początku projektu.

Projekt był krytykowany w okresie dziecięctwa, gdy się budował i organizował, pojawiały się rzeczy z którymi wcześniej nie mieliśmy do czynienia. Wypadek związany z masztem, niestety w jakiś sposób uwarunkował sposób patrzenia na ten jacht. Nikt nie sprawdził co się działo później i jak ten problem został rozwiązany. Teraz jest to projekt zaawansowany i jesteśmy w etapie triumfów, które zostały piękne pokazane na tym filmie- mówił prezes Fundacji. To jest nowa księga polskiego żeglarstwa. Na razie zapisaliśmy tylko pierwszy rozdział tej księgi – mówił z kolei reżyser filmu Piotr C. Śliwowski.

Opowiedział też o pełnej wyzwań pracy nad „Code zero”.

Plan zdjęciowy na morzu to jest najtrudniejsze co można sobie wyobrazić. Widzimy jacht na pełnym morzu ale musimy skądś te zdjęcia nakręcić. Filmujemy z wody i powietrza. Nawet zdjęcia z drona są trudne, bo z jakiegoś miejsca ten dron musi wystartować, a na jachcie trzeba uważać na linki. Czasem motorówką nawet nie można dogonić jachtu, więc filmowanie na morzu nie jest łatwe.

Zastanawiano się też nad tym, czy żeglarstwo może być skuteczną formą promocji Polski za granicą.

Jestem pewien, że taki projekt może być innowacyjny. Moim zdaniem od samego początku miał gwarancje powodzenia. Ten pomysł jest wspaniały do promowania Polski

mówił były ambasador Wielkiej Brytanii w Polsce Robin Barnett podkreślając, że promocja kraju musi być innowacyjna, trwała i opierać się na jednym solidnym przekazie lub haśle.

Trzeba pokazywać, że Polska jest nowoczesna, ma innowacyjną gospodarkę i ma mnóstwo młodzieży. Najważniejsze jest promować fakt, że nie mamy tylko przeszłości ale także fajną pozytywną przyszłość – mówił ambasador.

Prezes PFN podkreślał, że to właśnie sport jest mocną reklamą Polski.

Promocja to filmy, reklamy w prasie czy mediach za granicą, to też sport. PFN ma największy fundusz stypendialny dla sportowców, wspieramy 250 sportowców. W Tokio na 14 zdobytych medali, 9 zdobyli nasi stypendyści.(…) Ten projekt wymagał wyobraźni, niestandartowego myślenia, ten jacht pełni misję nie tylko w regatach. Odwiedzając poszczególne porty spotyka się z Polakami, Polonią, ambasadorami. Jeżeli jacht uczestniczy w wielu wydarzeniach towarzyszących czy okolicznościowych to możemy mówić o tym, że to była promocja wielopostaciowa. To jest pretekst do opowiadania o Polsce, naszej historii. Jacht jest ekosystemem. Bez odpowiedniej współpracy całej załogi nie osiągnie się niczego. Jeżeli jakiś załogant nie przystaje do reszty, cierpią na tym wszyscy. To takie społeczeństwo w pigułce. Także i przez to, jest to piękny sposób promowania Polski. Pokazuje, że jako społeczeństwo potrafimy współpracować. To jest wspaniały sposób promowania Polski przez przykłady a nie tylko przez symbole – mówił prezes PFN.

Podkreślano też walor edukacyjny jachtu i to, że załoga to wspaniali młodzi Polacy, którzy potrafią osiągnąć trudny i złożony cel. Żeglarstwo, jak zaznaczono,  jest kwintesencją tego co w życiu najwspanialsze. Walki ze sobą i zwyciężania.

W marcu 2020 roku I Love Poland, dowodzony jeszcze przez kapitana Grzegorza Baranowskiego, wygrał regaty Sint Maarten Heineken Regatta. Natomiast pod koniec października ubiegłego roku jednostka okazała się najszybsza na regatach Rolex Middle Sea Race na Malcie.

 

Polecane artykuły

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Akceptuj Czytaj więcej